poniedziałek, 19 maja 2014

Dwadzieścia Dwa . ♥


Delikatnie położył mnie w rogu pokoju i zostawił w ciszy opuszczając dom. Po niespełna trzech minutach pojawił się obok mnie przykrywając mnie kołdrą i odwrócił się na pięcie.
- Zostań ze mną. Proszę. – Powiedziałam cicho. Na reakcję długo czekać nie musiałam, ponieważ od razu wgramolił się obok mnie pod pościel wtulając się we mnie. Pocałował mnie delikatnie w czoło i szepnął czułe „ śpij dobrze mała. „

Rano, gdy się obudziłam nikogo nie było. Podniosłam się leniwie i ziewnęłam ociężale. W domu panowała całkowita cisza. Nikogo nie było. Spojrzałam na zegarek w telefonie, który wskazywał 7.21, Podniosłam się powoli i zauważyłam, że nie ma samochodu Michała, ale na parapecie leżała jego kurtka, a pod torba treningowa, więc to był znak, że zaraz wróci. Na szczęście, poprzedni właściciel nie zabrał tego, co wmontował, a pracownicy nie byli jeszcze w łazience postanowiłam się odświeżyć. Podeszłam do torby Kubiaka i znalazłam dwa ręczniki. Wzięłam ten, który ładnie pachniał płynem do płukania. Poszłam do łazienki, a z racji, że nie było drzwi ani żadnej zasłony w prysznicu, zawiesiłam na jakiś gwoździach przy drzwiach drugi ręcznik Kubiaka.
Owijając się ręcznikiem usłyszałam, że ktoś wchodzi do domu.
- Nina, gdzie jesteś? – Krzyczał Michał
- W prowizorycznej łazience – zaśmiałam się.
- Ubierz się i przyjdź na śniadanie.
Ubrałam się i zawinęłam włosy w ręczniku i poszłam do niego.
- Z racji, że nie ma tutaj nic pożyczyłam twój ręcznik – uśmiechnęłam się słodko.
-A ja to, co będę dzisiaj miał? – Spojrzał na mnie z udawaną złością.
- Masz jeszcze ten śmierdzący. – Odpowiedziałam siadając na materacu.
- Wredota.! – Pokazał mi język i usiadł obok mnie.
Michał był w jakiejś knajpie i przywiózł naleśniki, jajecznicę, tosty i kawę. Na początku śmiałam się z niego, że aż tyle tego przywiózł, ale zjadłam wszystko, co dał mi przyjmujący.
- I to jest ta, co taka głodna nie była. – Pokazał mi język.
- Odwal się. Powiedz mi, chociaż, że pomyślałeś i pojechałeś po jakieś moje rzeczy na dzisiaj do pracy. – Spojrzałam na niego.
- Wszedłem do sex shopu i coś ciekawego tam znalazłem – uśmiechnął się triumfalnie.
- Wziąłem ci jakąś sukienkę i szpilki, pierwsze, co znalazłem. – Dodał z uśmiechem.
Przestraszona wstałam szybko i pobiegłam do jego samochodu. Od razu się uśmiechnęłam, ponieważ zabrał moją ulubioną sukienkę i szpilki. Wzięłam to od razu i poszłam do łazienki się przebrać. Wychodząc Michał aż zakrztusił się kawą.
- A ty, co? Nigdy nie widziałeś naturalnego piękna? – Spojrzałam na niego, po czym podeszłam do niego i pocałowałam w policzek. – Do zobaczenia w pracy. – Dodałam i opuściłam dom. Wsiadłam do swojego nowego nabytku i od razu ruszyłam pod halę. Dotarłam tam 15 minut przed czasem. Od razu udałam się do swojego gabinetu. Gdy zobaczyłam ten bałagan panujący na podłodze od razu zamknęłam drzwi, wzięłam głęboki oddech i weszłam do środka od razu zamykając za sobą drzwi. Reszta pracy zajęła mi czas do 13. Wstałam i postanowiłam iść do bufetu na kawę. Gdy już miałam wstawać przyszedł do mnie Panek.
- Witaj Nino. Chciałbym, abyś dzisiaj poznała drużynę. Mam nadzieje, że nie przerwę ci tym jakiegoś zajęcia?
- Nie, wszystko już zrobiłam. Przejrzałam wszystkie kartoteki zawodników. Wiem, na kogo muszę zwrócić większą uwagę.

- Dobrze, dzisiaj kazałem przyjść chłopakom na 14 na trening. Więc już nie będę przeszkadzać. – Uśmiechnął się i odszedł, a ja spojrzałam na zegarek – 13.47. Szybko wstałam i pobiegłam do swojego gabinetu, wzięłam kosmetyczkę i ruszyłam do łazienki. Poprawiłam sobie makijaż, który wcześniej robiłam w samochodzie pod halą i spryskałam się perfumami.  Wyciągnęłam telefon, napisałam Amelce, że będę u niej po pracy i że tęsknie za nią. Odpowiedź przyszła natychmiastowo „ Ja też <3 czekam:* „. Schowałam telefon do torebki i poszłam do gabinetu. Po chwili usłyszałam pukanie i zobaczyłam w drzwiach Panka. Wstałam i ruszyłam z nim na halę. Widząc to wszystko zaczęłam się denerwować.

___________________________________________-

Przepraszam, że dopiero teraz ale wcześneij nie miałam czasu tutaj wejść. 
10komentarzy= kolejny :*

16 komentarzy:

  1. Cudo...niech ten Michał sie wysłowi
    i powie jej co czuje
    POZDERKI :*
    Zapraszam ną pierwszy rozdział
    niechtwaobojetnosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech on wkońcu powie jej co czuje tak szczerze ;)
    Ale tak to jest zajebisty *_* chodź myślała że rozwinie się bardziej wątek w nocy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny rozdział *,*
    Michał musi się wreszcie odważyć i powiedzieć jej co czuje.
    Pozdrawiam i czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super;p Niech oni będą razem ^^ Do następnego i http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/ zapraszam na 25 ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńko :) :*

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny :)
    Zapraszam do siebie
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/ zapraszam na 26 ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na kolejny do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam do mnie na kolejny rodział :)) milosc-na-nowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam na 6 >>>lhttp://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-6.html
    Lolkaa

    OdpowiedzUsuń