piątek, 16 maja 2014

Dwadzieścia jeden . ♥


Ten widok był po prostu niesamowity. Jedna samotna łza szczęścia spłynęła po moim policzku, a na usta od razu wtargnął ogromny uśmiech. Michał zaczął się śmiać z mojej reakcji i podszedł do mnie z kieliszkiem szampana.

- Wszystkiego najlepszego kochana. – Powiedział i delikatnie pocałował mnie w policzek wręczając mi małe czerwone pudełeczko w kwiatki.
- Dziękuje ci bardzo, nie musiałeś tego robić. – Odpowiedziałam z uśmiechem – ale pić raczej nie będziemy, bo oboje jesteśmy tutaj kierowcami – dodałam i spojrzałam na kieliszki z szampanem.
- Tutaj mamy materac, zaniesie się jedynie do domu, pościele mam w samochodzie. A spać raczej razem możemy, bo przecież nie raz razem spaliśmy. – Zaśmiał się
- Cwaniak jeden. Widzę, że ty już miałeś wszystko zaplanowane. – Zaśmiałam się i pokręciłam z niedowierzaniem głową. – No, ale dobrze, dziękuje bardzo, że o mnie myślisz. Chodź teraz zjemy coś z tych rzeczy, co zabrałeś ze sobą, bo powiem szczerze, że jestem głodna.
Puściłam mu oczko i usiadłam na przygotowanym przez niego materacu. On usiadł obok mnie i podał mi moją ulubioną sałatkę grecką z kawałkami kurczaka. Nie wnikałam skąd wiedział, a raczej, kto w tym maczał palce, bo dobrze wiedziałam, kim była ta osoba.
Wypiliśmy już całą butelkę szampana, Michał był do mnie przytulony, a w tle było słychać tylko śpiew ptaków. Nagle przyjmujący przerwał ciszę.
- Otwórz prezent ode mnie.
- Teraz? – Spojrzałam na niego, na co on tylko pokiwał głową. Sięgnęłam pudełeczko do ręki i moim oczom pojawił się piękny naszyjnik z zawieszką w serduszko i kolczyki. Rzuciłam mu się w ramiona i chyba to przez ten nadmiar alkoholu wpiłam się zachłannie w jego usta.
- Dziękuję bardzo.
Nie odpowiedział nic tylko również wpił się w moje usta. Pocałunki stawały się coraz bardziej zachłanne, dlatego postanowiliśmy to przerwać.
- Chciałbym ci coś powiedzieć.
- Tak słucham cię.
- Wiem, że to może być śmieszne, co powiem, ale nie chcę się dłużej z tym kryć. – Spojrzał na mnie poważnie. – Ale…
Nie dokończył, ponieważ zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz i się skrzywiłam widząc zdjęcie i podpis „ MAMA „ niechętnie odebrałam.
- Halo? – Zapytałam oschle
 - Córeczko chcielibyśmy z tatą ci złożyć życzenia urodzinowe, a więc wszystkiego najlepszego kochana, dużo zdrowia, szczęścia i prędkiego ślubu z Przemkiem, ponieważ nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć naszą małą córeczkę w białej sukni ślubnej. – Trajtała mama a ja zamarłam.

- Ślubu nie będzie. – Powiedziałam i się rozłączyłam, a po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Ogromne. Skuliłam się w kłębek i zaczęłam płakać. Wszystko wróciło. Wystarczyło jedno zdanie, a całe zdarzenie uderzyło we mnie z 10 krotnie większą siłą. Kubiak nic nie mówiąc od razu mnie do siebie przytulił. Ponownie zaczął dzwonić telefon, Misiek tylko go złapał, wyłączył i wrzucił do koszyka. Po chwili poczułam, że jestem unoszona razem z materacem. Spojrzałam pytająco na siatkarza, ale on tylko pokręcił głową dając mi znak, żebym nic nie mówiła. 

____________________________________________________

Dziękuję wam bardzo, że mimo mojego tragicznego pisania wciąż przy mnie jesteście. :*
Uwielbiam was i piszę dla was z ogromną frajdą bo wiem, że komuś chcę sie to czytać <3.
Przy 7 komentarzach dodam kolejny :*

A wy ? Jak myślicie? Co chciał Michał powiedzieć Ninie? :)

7 komentarzy:

  1. Super rozdział. Michał pewnie chciał jej powiedzieć, że ją kocha. W ogóle super niespodziankę jej zrobił. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na 4 http://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-4.html Opowiadanie o Andrzeju Wronie w nowej roli- a mianowicie ojca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje, ze chce jej powiedziec, ze ja kocha :) rozdzial zawalisty, szkoda tylko, ze w takim momencie przerwany :P Pozdrawiam i zapraszam do mnie : ponadwszystk.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny :)
    Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super;p do następnego ;p zapraszam do siebie ;p http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział! ;)
    Musiał przerwać telefon mamy?Michał na pewno chciał jej powiedzieć,że ją kocha. ;)
    Pozdrawiam i czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. haha chciał jej powiedzieć co czuje :)
    CZEKAM NĄ NN

    OdpowiedzUsuń