Ten widok był po prostu niesamowity. Jedna samotna łza
szczęścia spłynęła po moim policzku, a na usta od razu wtargnął ogromny
uśmiech. Michał zaczął się śmiać z mojej reakcji i podszedł do mnie z
kieliszkiem szampana.
- Wszystkiego najlepszego kochana. – Powiedział i delikatnie
pocałował mnie w policzek wręczając mi małe czerwone pudełeczko w kwiatki.
- Dziękuje ci bardzo, nie musiałeś tego robić. – Odpowiedziałam
z uśmiechem – ale pić raczej nie będziemy, bo oboje jesteśmy tutaj kierowcami –
dodałam i spojrzałam na kieliszki z szampanem.
- Tutaj mamy materac, zaniesie się jedynie do domu, pościele
mam w samochodzie. A spać raczej razem możemy, bo przecież nie raz razem
spaliśmy. – Zaśmiał się
- Cwaniak jeden. Widzę, że ty już miałeś wszystko
zaplanowane. – Zaśmiałam się i pokręciłam z niedowierzaniem głową. – No, ale
dobrze, dziękuje bardzo, że o mnie myślisz. Chodź teraz zjemy coś z tych rzeczy,
co zabrałeś ze sobą, bo powiem szczerze, że jestem głodna.
Puściłam mu oczko i usiadłam na przygotowanym przez niego
materacu. On usiadł obok mnie i podał mi moją ulubioną sałatkę grecką z
kawałkami kurczaka. Nie wnikałam skąd wiedział, a raczej, kto w tym maczał palce,
bo dobrze wiedziałam, kim była ta osoba.
Wypiliśmy już całą butelkę szampana, Michał był do mnie
przytulony, a w tle było słychać tylko śpiew ptaków. Nagle przyjmujący przerwał
ciszę.
- Otwórz prezent ode mnie.
- Teraz? – Spojrzałam na niego, na co on tylko pokiwał
głową. Sięgnęłam pudełeczko do ręki i moim oczom pojawił się piękny naszyjnik z
zawieszką w serduszko i kolczyki. Rzuciłam mu się w ramiona i chyba to przez
ten nadmiar alkoholu wpiłam się zachłannie w jego usta.
- Dziękuję bardzo.
Nie odpowiedział nic tylko również wpił się w moje usta.
Pocałunki stawały się coraz bardziej zachłanne, dlatego postanowiliśmy to
przerwać.
- Chciałbym ci coś powiedzieć.
- Tak słucham cię.
- Wiem, że to może być śmieszne, co powiem, ale nie chcę się
dłużej z tym kryć. – Spojrzał na mnie poważnie. – Ale…
Nie dokończył, ponieważ zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na
wyświetlacz i się skrzywiłam widząc zdjęcie i podpis „ MAMA „ niechętnie
odebrałam.
- Halo? – Zapytałam oschle
- Córeczko
chcielibyśmy z tatą ci złożyć życzenia urodzinowe, a więc wszystkiego
najlepszego kochana, dużo zdrowia, szczęścia i prędkiego ślubu z Przemkiem,
ponieważ nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć naszą małą córeczkę w białej
sukni ślubnej. – Trajtała mama a ja zamarłam.
- Ślubu nie będzie. – Powiedziałam i się rozłączyłam, a po
moich policzkach zaczęły spływać łzy. Ogromne. Skuliłam się w kłębek i zaczęłam
płakać. Wszystko wróciło. Wystarczyło jedno zdanie, a całe zdarzenie uderzyło
we mnie z 10 krotnie większą siłą. Kubiak nic nie mówiąc od razu mnie do siebie
przytulił. Ponownie zaczął dzwonić telefon, Misiek tylko go złapał, wyłączył i
wrzucił do koszyka. Po chwili poczułam, że jestem unoszona razem z materacem.
Spojrzałam pytająco na siatkarza, ale on tylko pokręcił głową dając mi znak,
żebym nic nie mówiła.
____________________________________________________
Dziękuję wam bardzo, że mimo mojego tragicznego pisania wciąż przy mnie jesteście. :*
Uwielbiam was i piszę dla was z ogromną frajdą bo wiem, że komuś chcę sie to czytać <3.
Przy 7 komentarzach dodam kolejny :*
A wy ? Jak myślicie? Co chciał Michał powiedzieć Ninie? :)
Super rozdział. Michał pewnie chciał jej powiedzieć, że ją kocha. W ogóle super niespodziankę jej zrobił. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZapraszam na 4 http://siatkarskawpadka.blogspot.com/2014/05/rozdzia-4.html Opowiadanie o Andrzeju Wronie w nowej roli- a mianowicie ojca.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze chce jej powiedziec, ze ja kocha :) rozdzial zawalisty, szkoda tylko, ze w takim momencie przerwany :P Pozdrawiam i zapraszam do mnie : ponadwszystk.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział :)
super;p do następnego ;p zapraszam do siebie ;p http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper rozdział! ;)
OdpowiedzUsuńMusiał przerwać telefon mamy?Michał na pewno chciał jej powiedzieć,że ją kocha. ;)
Pozdrawiam i czekam na kolejny ;*
haha chciał jej powiedzieć co czuje :)
OdpowiedzUsuńCZEKAM NĄ NN