- Przykro mi nie wiem co powiedzieć, ale myślę ze powinnaś jak
najszybciej od niego odejść. Nie możesz pozwolić mu na takie traktowanie. Jeśli
chce się na czymś wyżyć to czemu nie pójdzie na trening tylko robi to na tobie?
Nie potrafię zrozumieć takich ludzi jak on. Ma przy sobie naprawdę piękną dziewczynę
dla której ja osobiście zrobiłbym wszystko, a on tak sobie pogrywa? Przepraszam
że tak powiem, ale dla mnie jest on zwykłym debilem, który nie potrafi docenić
tego co ma. – Odpowiedział z lekka złością
Nasza rozmowa ciągła się dosyć długo i na różne tematy ze nawet
nie zauważyłam, że wybiła już godzina 23.13. Postanowiłam ze nie pójdę do domu
o tej godzinie tylko pójdę spać do Amelki. Przemek i tak pewnie będzie miał towarzyszkę
na tę noc.
Propozycja nadal aktualna?
- To mógłbyś mi podąć numer do osoby zajmującej się zatrudnieniem
psychologa? – Zapytałam ubierając buty
- Oczywiście, czekaj zapiszę ci na kartce tak będzie wygodniej, zadzwoń
jutro z samego rana, dobrze? I jak możesz daj mi znać co udało ci się załatwić.
– Powiedział wręczając mi karteczkę w rękę i posyłając bardzo ciepły uśmiech.
- Dziękuję bardzo za ten
numer i oczywiście, że od razu do Ciebie zadzwonię. – Powiedziałam i
uśmiechnęłam się szeroko
- Pamiętaj, ze jeśli sąsiadka byłaby zajęta albo cos ja mogę cię przenocować
w pokoju siostry.
- Dziękuję ci bardzo jesteś bardzo miły. – Podeszłam i dałam
buziaka w policzek – więc jedynie czekaj na mnie w razie co, papaśki – dodałam i
wyszłam schodząc na dół. Gdy doszłam do drzwi przyjaciółki i nadusiłam na klamkę
drzwi były zamknięte. Wzięłam telefon i od razu do niej dzwoniłam.
- Amela gdzie jesteś? – Zapytałam
- U Gabrysia siedzimy, a dlaczego?
- Bo stoję pod twoimi drzwiami?- Kurde… Postaram się być jak
najwcześniej, ale nie prędzej niż mała godzina. Przepraszam cię skarbie..
- Dobra dam radę, buziaki, czekam . – Powiedziałam i się
rozłączyłam.
Postałam chwilę przy oknie i zastanawiałam się co dalej mam ze sobą
zrobić. Postanowiłam napisać esemesa do pewnej osoby
„Propozycja nadal aktualna?
„
Na odpowiedź nie musiałam czekać długo, pojawiła się
natychmiastowo.
„ Zostaniesz u mnie
na noc? Mam piwo i właśnie kończę robić kolację ;*
Zapraszam na górę <3 „
Na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech, bez namysłu ruszyłam na
górę i zapukałam, usłyszałam tylko głośne „ Proszę „ i weszłam do środka. Już od progu było czuć przepyszny zapach
zapiekanki, więc szybko zdjęłam buty i pognałam do kuchni. Wchodząc do niej
zauważyłam Michała stojącego przy stole robiącego sos czosnkowy.
- Witam ponownie śliczną panią. – Posłał mi uśmiech, a ja pierwszy
raz zauważyłam, że jest on naprawdę śliczny. Zamknęłam oczy i w myślach cały
czas powtarzałam „Przemek, Przemek, Kocham Przemka, Przemek się tylko dla mnie liczy”,
ale gdy ponownie na niego
spojrzałam nasze spojrzenia się skrzyżowały i od razu utonęłam w jego oczach.
Taki trochę krótki i chyba nie udany.. Ale jeśli dałabym wam więcej to byście więcej wiedziały, a tak to my się nie bawimy ;**
I znowu na jakieś 200 wejsc tylko 7 komentarzy ! Dziewczyny co się dzieje? Źle piszę ? Mam przestać ? Tego chcecie ? Jak tak to napiszcie pod postem " NIE CHCEMY ŻEBYŚ WIĘCEJ PISAŁA" wtedy nie będę musiała się zastanawiać co takiego robie źle że nikt nie chce komentować . ;(
Klawiatura NIE GRYZIE nie macie jej czego bać, a jak napiszecie chociaż świetnie albo beznadzieja lub trochę więcej dla mnie to będzie satysfakcja bo będę wiedzieć, że się podoba albo że coś muszę poprawić !
Więc dziewczyny proszę o trochę wyrozumiałości i wyskrobać jakiś komentarzyk dla mnie no .;*:)
Buziaczki ;**
Ze specjalną dedykacją dla Miśki bo tak o niego walczyła ;*
Ze specjalną dedykacją dla Miśki bo tak o niego walczyła ;*
Trafiłam przyapdkowo na Twojego bloga i tak przez ten ,,przypadek" już tu zostałam ;p Świetnie piszesz ;) Widać, że masz pomysł i go realizujesz co ci jak najbardziej wychodzi :) Czekam na kolejny rozdział! ;) I jeśli byś mogła to informuj mnie o nowych częściach tutaj: trudna-milosc-ciezka-przeszlosc.blogspot.com ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki! ;*
dziękuję bardzo za miły komentarz. Mam nadzieję, że zagościsz tutaj na stałe. ;) Pozdrawiam i całuję ;*
UsuńCHCEMY, ŻEBYŚ WIĘCEJ PISAŁA :D
OdpowiedzUsuńJaki nieudany?
Widać, że Michał wpadł Ninie w oko ;)
Dobrze, że Amelii nie było, bo dziewczyna mogła skorzystać z propozycji siatkarza :]
"Nie kochasz Przemka, Przemek to idiota, który Cię krzywdzi, nie kochasz Przemka" ^^
Rozdział rewelacyjny ;]
Fajnie, że tak szybko dodałaś nowy <3
Nie gryzie? Jesteś pewna? Ale na pewno?
Nie przejmuj się, mi też jest ciężko zmusić czytelników do komentowania...
No to wyskrobałam komentarzyk :) Teraz czekam na rozdział :D
Do następnego ;) Buziaki ;*
Dziękuję bardzo za wyskrobanie komentarza ; *
UsuńDodawać będę tak szybko jak wy będziecie chciały, bo w sumie to tylko i tylko wylacznie od was zalezy bo sama dla siebie tego raczej nie piszę ;*
No może odrobinę gryzie ;D
Do następnego buziaki ;*
Piszesz dobrze i nie myśl nawet o tym, żeby zawieszać bloga ;)
OdpowiedzUsuńA rozdział no po prostu zajebisty :D Niech Nina przestanie sobie wmawiać, że kocha Przemka. Widać, że Misiek wpadł jej w oko :p Czekam na to jak dalej rozwinie się ta znajomość ;)
Pozdrawiam :*
Już niedługo dodam kolejny ;* Dziękuję bardzo za miłą opinię i nie zawieszę przynajmniej narazie ;* Tylko proszę o odrobinę więcej komentarzy ;)
Usuńświetny rozdział! :)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny i zapraszam na
pomimowszystkokocham.blogspot.com
Dziękuję bardzo !! ;*
UsuńNiedługo będzie kolejny ;*
Hej :)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę oraz czas zapraszam na nowy rozdział na : http://na-przekor-innym.blogspot.com/
Mile widziana Twoja opinia :)
Buźka :*
Przepraszam za spam :***
Może włącz opcję anonimowego komentowania? Bo nie każdy, kto czyta blogowe opowiadania musi mieć konto c:
OdpowiedzUsuńJa jestem i czytam! :3
Dziękuję bardzo za poinformowanie mnie o zablokowanej możliwości dodawania komentarzy przez anonimy ;* Dziękuję bardzo za obecność i czytanie ;* A przede wszystkim za komentowanie ;*<3
Usuńświetny rozdzaił pisz dalej bloga :)
OdpowiedzUsuń