środa, 4 czerwca 2014

Dwadzieścia Cztery . ♥


Wszystkie wskazywały wynik negatywny. Trochę mi się jednak smutno zrobiło, bo fajnie by było mieć w drodze takiego małego Kubiaczka. Problem taki, że nie wiem, co myśli na ten temat Misiek. Postanowiłam, że porozmawiam z nim o tym przy pierwszej lepszej okazji.  Niestety na tą okazję prawdopodobnie musiałam czekać dwa tygodnie. Ale dla pewności wole się przejść do lekarza. Zrobię to jak najszybciej, może testy kłamią.
- Kujawiak, słucham – usłyszałam męski głos po drugiej stronie słuchawki.
- Dzień dobry, z tej strony Nina Masternak, chciałabym się umówić jak najszybciej z panem na wizytę. – Powiedziałam
- a czy mała kawka również wchodzi w grę? – Zaśmiał się. Od zawsze był żartownisiem
- Pod warunkiem, że pan zrobi.
- Dobrze, a czy pasuje ci przyjść dzisiaj za jakąś godzinkę?
- Oczywiście, będę, do zobaczenia.
Rozłączyłam się i postanowiłam zacząć się szykować. Z doktorem Kujawiakiem miałam bardzo dobry kontakt. Chodziłam do niego od dziecka. Ubrałam się szybko i wsiadłam do swojego samochodu. Powoli ruszyłam w stronę Rzeszowa. Zajechałam pod gabinet i poszłam do środka. Lekarz od razu złapał mnie w swoje ramiona.
- Ninuś jak ja ciebie dawno nie widziałem. Co cię do mnie sprowadza? – Spojrzał na mnie podejrzliwie.
- Powiem szczerze, że podejrzewam ciąże, a testy wskazały jej brak, więc wolę się upewnić.
- Siadaj.
Uśmiechnął się do mnie i mnie przebadał. Powiedział, że ciąży nie ma, a moje objawy mogły być spowodowane stresem, zmęczeniem i tym całym zamieszaniem w koło.  Po zrobieniu wszystkich potrzebnych badań poszedł nam zrobić kawę. Pijąc ją zaczęliśmy rozmawiać.
- Rozumiem, że starasz się z Przemkiem o dziecko? – Zapytał
- Przemka już nie ma.
- Zdradź mi imię tego szczęśliwca.  – Uśmiechnął się promiennie
- Michał.
- Szkoda, że ja, co najmniej nie mogę być młodszy o jakieś 20 lat. – Spuścił głowę udając smutnego, ale po chwili się zaczął śmiać. – Jeżeli chcesz mieć z Michałem dziecko, to macie dzisiaj możliwość, ponieważ masz dzisiaj bardzo pobudzony organizm. Więc mała nie czekaj tu tylko jedź do domu i szybko zacznijcie działać. – Podszedł i przytulił mnie.
- Ale jest mały problem. On jest w Spale na przygotowaniach.
- Zawsze znajdzie chwilę na szybki numerek. Biegnij i jedź do niego. – Pocałował mnie w policzek i otwarł drzwi z szerokim uśmiechem. Nie czekałam długo. Od razu wsiadłam w samochód. Droga która zazwyczaj zajmuje 4 godziny mi zajęła niecałe dwie. Licznik cały czas się zamykał. Gdy podjechałam pod ośrodek zauważyłam, że mają trening. Weszłam po cichu na hale i usiadłam na trybunach. Anastasi zauważył moją obecność i od razu do mnie podszedł.
- Czy pani ma tutaj jakiś cel?
- Jestem dziewczyną Kubiaka. – Odpowiedziałam patrząc na szalejącego na boisku Miśka.
- Kubiak! Do mnie! – Krzyknął trener, a Kubiak się przestraszył, ale widząc mnie od razu szybko zaczął biec z uśmiechem na ustach. – Koniec treningu, zajmij się tą stęsknioną panią. – Uśmiechnął się do mnie szeroko i wyciągnął rękę w moją stronę. – Andrea Anastasi. Bawcie się dobrze. A ty jak chcesz to możesz przyjść na trening dopiero jutro, ale chłopakom ani słowa bo będą sobie tutaj sprowadzać kobietki. – Zaśmiał się i odszedł na dół. Ucieszony Kubiak od razu schwycił mnie w swoje ramiona i czule pocałował.
- Co cię do mnie sprowadza? – Zapytał gdy znajdowaliśmy się w jego pokoju, który dzielił z Bartmanem.
- Michał. Czy ty chciałbyś mieć dziecko? – Zapytałam lekko przerażona.
- Nina… Ja, nie….




Tak jak obiecałam jest kolejny :)
Jak myślicie? Jaka jest odpowiedż Miśka?
Strasznie cieszy mnie liczba komentarzy i już przemyślałam wasze propozycje, ale co z nimi zobaczycie w kolejnym .
A więc :
10 komentarzy = kolejny :)
Już gorący czeka w roboczych do dodania :)

10 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :) Jak każdy z reszta. Myślę, że trochę zaskoczyła tym pytaniem Michała. Jaka będzie jego odpowiedz szczerze nie wiem.
    Kinia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech... nie trafiłam z ciążą aczkolwiek uważam że lepiej postąpiła pytając się Miśka o to niż by go miała ,,złapać,, na dziecko..
    Mam nadzieje że Kubiak będzię chciał mieć młodego następce :D Już nie mogę się doczekać następnego! :D

    Poinformuj na asku proszę ask.fm/Ewelinaaaaaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG Świetny rozdział ale trochę krótki :(
    Myślę że zaskoczyła tym pytaniem Michała ale uważam też że jednak się zgodzi i ten dzień będzie pikantny! :)
    Opisz ten incydent :D
    Lekarz ginekolog-pierwsza klasa też chce takiego :D
    Czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny rozdział :) czekam z niecierpliwością na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział;) Już nie mogę doczekać się kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze szkoda,że nie jest w ciaży. Jestem ciekawa jak zareaguje Michał
    Pozdrawiam K

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny rozdział czekam na kolejny ;) akurat w najciekawszym momencie musiałaś skończyć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super :) Umiesz budować napięcie ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń